Ja też sie boje igieł Ale i tak zrobie sobie kiedyś tatuaż
Ja jak byłam mała panicznie bałam się igieł...Pamiętam jak kiedyś poszłam do lekarza na szczepionkę i zobaczyłam strzykawkę to zaczęłam wrzeszczeć i ryczeć, że mama nie mogła mnie uspokoić...Jejku jaka ja dziwna byłam
Może nie tyle co sie boje tych igieł tylko ich nie lubie Kiedyś jak miałam w szpitalu pobieraną krew to zawsze kręciło mi się w głowie Teraz już w porządku Przyznam byłam dziwnym dzieckiem
Ja tam nigdy się nie bałam krwii i igieł.
A co do moich glanów, to owszem, mam! Takie czarne z oczojebnie pomarańczowymi plamami, które zresztą sama zrobiłam. tyle tylko, że rozmiar 37^^. Dlatego nie noszę. xD
We...ja się nie boje fizyki. Nawwet jak pan H. podszedł ostatnio do mnie na lekcji i zaczął w książce mi grzebać się go nie bałam. Tylko na początku się dygałam fizy, a teraz się czuje tam na luzie...
Wszystkie czasy w strefie GMT - 1 Godzina
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach