Czytajac temat o prezentach zamawianych u świętego (lub nieświętego) Mikołaja, zauważyłem, że większość was oczekuje gitary elektrycznej bądź klasycznej.
Nie wiedziałem, że tak wiele osób pogrywa lub dopiero zaczyna grać.
Ja sam gram już od ponad roku i choć nie potrafię w całości zagrać żadnego utworu to i tak granie sprawia mi przyjemność (i mam gdzieś to, że innych przyprawia o ból głowy ) więc gram i będę grał Choć nie umiem... ;b
A mój sprzęt to wiosło Cort X2 BK oraz piec Peavey Rage 158 15W glosnik '8.
Pare dni temu zalozylem nowe struny (Elixir NanoWeb Heavy 12-52) i musze przyznac ze zaskoczony jestem bo dotychczas uzywalem tylko Dean Markley'ow oraz Daddario i wolalem nie eksperymentowac z innymi drutami .
A jak jest z Wami? Ile czasu już gracie?
Post został pochwalony 0 razy
Re: Gitara, gary czy moze bas? - Wysłany: Śro 20:40, 06 Gru 2006
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rodzice mówią, że bocian przyniósł.
Najt napisał:
oczekuje gitary elektrycznej bądź klasycznej.
Bądź basowej.
Ja zaczęłam na klasycznej grać od.. 9-10 roku życia. Po pół roku przestałam, bo denerwowało mnie, że nie mogę zrobić chwytów F-dur, C-dur i kilka innych TT____TT
Uwielbiam perkusję i basy. Moim zdaniem bez tego piosenki nie byłyby równie dobre.
Chciałam namówić rodziców właśnie na bas, ale.. powiedzieli: nie. Bo mi się znudzi. Ale to nie prawda!
Post został pochwalony 0 razy
Re: Gitara, gary czy moze bas? - Wysłany: Śro 20:49, 06 Gru 2006
Ja zaczęłam na klasycznej grać od.. 9-10 roku życia. Po pół roku przestałam, bo denerwowało mnie, że nie mogę zrobić chwytów F-dur, C-dur i kilka innych TT____TT
Uwielbiam perkusję i basy. Moim zdaniem bez tego piosenki nie byłyby równie dobre.
Echh, przepraszam za pominiecie basówki, tak jakoś mi z głowy wypadła
Hmm, czyli jak widze masz już większy staż ode mnie.
Co do chwytu F-dur - mi tez sprawiał ogromne problemy ale nie poddałem się xD I wreszcie udało mi się go poprawnie złapać. Wiesz jaką miałem radochę?
Naprawde warto ćwiczyć, satysfakcja wynagradza później wszystkie bóle i przeżyte cierpienia
Neko napisał:
Chciałam namówić rodziców właśnie na bas, ale.. powiedzieli: nie. Bo mi się znudzi. Ale to nie prawda!
Heh, mi też to powtarzali. Twierdzili, że to taki słomiany zapał... kupię, pogram i pierdo**ę w kąt Jednak okazało się inaczej, gram nadal chociaż mam takie momenty, że najchetniej sprzedałbym komuś to wiosło a za kasę kupił sobie klamke aby strzelic sobie w leb... =="
Post został pochwalony 0 razy
Re: Gitara, gary czy moze bas? - Wysłany: Śro 20:57, 06 Gru 2006
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rodzice mówią, że bocian przyniósł.
Najt napisał:
Echh, przepraszam za pominiecie basówki, tak jakoś mi z głowy wypadła
Hmm, czyli jak widze masz już większy staż ode mnie.
No czy ja wiem. Zapamiętałam tylko e-mol..
Neko napisał:
Chciałam namówić rodziców właśnie na bas, ale.. powiedzieli: nie. Bo mi się znudzi. Ale to nie prawda!
Najt napisał:
Heh, mi też to powtarzali. Twierdzili, że to taki słomiany zapał... kupię, pogram i pierdo**ę w kąt Jednak okazało się inaczej, gram nadal chociaż mam takie momenty, że najchetniej sprzedałbym komuś to wiosło a za kasę kupił sobie klamke aby strzelic sobie w leb... =="
No widzisz. A ja pierdzielnęłam. Może nie w kąt, bo na ścianie wisi, ale..
Ja ci mówię, że z basem byłoby inaczej. Bo wtedy bym chodziła na prawdziwe lekcje nauki gry..
To i tak nie zmienia faktu, że jest to smutne i ghohthyckhie
Neko napisał:
No tak. Nie znasz tego słowa? On jest tak samo kól, trędi, dżezi, glamur jak i sQl!
Jak to nie znam? Ja? Nie znam? Ja pierdzielę, o czym Ty mówisz? Pierdzielenie jest ql i elo.
Neko napisał:
Nie prawda!
W kącie już stoi perkusja? To może do szafy? Chyba że masz już tam keyboarda
Neko napisał:
Łeee, ja też tak chcę.
Ja jestem samoukiem tylko w języku japońskim
Ja z Full Metal Alchemist, Night Shaft Nurses, Chrno Crusade oraz Trigun nauczyłem się tylko "Gomen-a-sai" i "ahh ohh uaahhh". Ten drugi zwrot był chyba w Night Shaft Nurses.
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Rodzice mówią, że bocian przyniósł.
Najt napisał:
To i tak nie zmienia faktu, że jest to smutne i ghohthyckhie
Ale to mhrochnie zabrzmiało :>
Najt napisał:
Jak to nie znam? Ja? Nie znam? Ja pierdzielę, o czym Ty mówisz? Pierdzielenie jest ql i elo.
xD
Najt napisał:
W kącie już stoi perkusja? To może do szafy? Chyba że masz już tam keyboarda
Nie.. Szafa odpada. Ostatnio schowałam tam poćwiartkowane części ciała mojego brata..
Najt napisał:
Ja z Full Metal Alchemist, Night Shaft Nurses, Chrno Crusade oraz Trigun nauczyłem się tylko "Gomen-a-sai" i "ahh ohh uaahhh". Ten drugi zwrot był chyba w Night Shaft Nurses.
Ok, to teraz to na mój język
A gomenasai znaczy przepraszam! xD
Ojej widzę, że wy już doświadczeni i wogóle. Ja mam zamiar dopiero teraz próbować- nie wiem czy się uda. Ale zawsze warto...
Jestem jak narazie kompletnie zielona w tym co mówicie, ale zacznę. Lepiej późno niż wcale.
Ja jak łapię gitarę w ręce [rzadko mi się nadarza okazja] to micha się cieszy, ale ręce nie wiedzą co robić
Ale załatwie sobie wiosło i się nauczę, a co!
Wszystkie czasy w strefie GMT - 1 Godzina
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach